Moja strona

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Co nowego u mnie...

 Witajcie! Bede tu zamieszczac zapiski, o tym co sie u mnie dzieje. Jesli chcecie dowiedziec sie jednak o mnie czegos wiecej - zapraszam do odnosnikow.

8 pazdziernik 2006

Hej! To moj pierwszy wpis na tej stronie. :) Dzis czuje sie tak sobie. Znowu zaatakowalo mi stawy - tym razem nogi. Niestety, reaguje tak zawsze na zmiany pogody, wiec musze poczekac az nadejdzie w koncu prawdziwa jesien. :) Poza tym calkiem dobrze. Miesnie mnie nie bola, goraczki nie ma. :) Martwi mnie tylko kwestia leczenia - jak na razie jestem tylko na Encortonie. Dawka jest niestety "dosyc" duza - 45 mg na dobe... Mimo to, coraz slabiej mi pomaga. Powinnam miec znowu dodatkowy lek - cytostatyczny lub immunosupresyjny, ale na razie nie moga mi go podac - pozostale tak silnie uszkodzily mi watrobe, ze najpierw musi mi dojsc do normy. Hm.... Zobaczym, niedlugo bede miala robione badania, czy chocciaz troszke wraca do normy. Poki co, jestem na diecie lekkostrawnej - same gotowane "pysznosci"... Ble! Zaczynam tesknic za pizza... :)

11 pazdziernik 2006

Witam ponownie! Wybaczcie, ze nie pisalam od razu nastepnego dnia, ale musialam opublikowac strone i troszke sie zeszlo... :) Co dizs u mnie...? Hmm... Raczej nie ciekawie. Jesien wyraznie mi nie sluzy... Mialam kolejny atak RZS i zapalenia miesni. :/ Nie bylam w szkole, czego wyjatkowo zaluje - wczoraj poswiecialam mnostwo czasu na lekcje i... nic! Poza tym, mial byc dzis Dzien Jezykow... Chcicalam na to pojsc, ale nie dalo ray. Cisnionko i temperatura w normie, tyle ze miesnie pozostawiaja wiele, wiele do zyczenia. Rano wcielilam sie niemalze w komandosa... :) Czolgalam sie na lokciach do stolika zeby sie napic. Tylko lokcie mi dzialaly, a mi chcialo sie pic... :) Oczywiscie zostalam skrzyczana, ze nie wolno mi sie czolgac i ze powinnam poprosic o picie, ale co tam... :) He, he...! Co jutro bedzie...? Zobaczymy! Chyba nie pojde jeszcze do szkoly, Zobaczymy, czy mnie ktos w ogole posci....